Możliwość karania stron, które źle działają na urządzeniach mobilnych, Google sygnalizowało już w 2013 roku. Wtedy mało kto się tym przejmował. Wszyscy tworzyli strony, modyfikowali obecne i niespecjalnie skupiali się na wersji dla urządzeń mobilnych. Miały być pozycje, potencjalny wzrost sprzedaży i na tym kończył się plan działań w zakresie marketingu internetowego wielu firm. Nadszedł jednak taki moment i posypały się pierwsze powiadomienia. Od pewnego czasu wszyscy czuli to w kościach, ale co z tego skoro niewielu coś z tym robiło, bo i po co. Na szczęście mentalność ta się zmienia…powoli.
Kary za brak przyjaznej wersji strony na urządzenia mobilne i ich wpływ na SEO